|
Age of Empires Forum o grach z serii Age of Empires oraz Age of Mythology
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grzesiek313
Light Cavalry
Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:16, 21 Cze 2006 Temat postu: Opowiadanie o Gothicu... |
|
|
''Polowanie"
Tego dnia wyruszyłem o świcie z miasta zachodnią bramą. Minąwszy w bramie dwóch strażników i dostrzegając ich zmęczenie, pomyślałem, że mało kto czuje się o tej porze tak dobrze jak ja. Bowiem o tej porze funkcjonowałem najlepiej, nie dokońca przebudzony, lecz bardzo czujny i jakiś podekscytowany. Zmysły wyostrzone. Przemierzając drogę do lasu, miałem wrażenie, że coś się dzisiaj wydarzy. Przeczucie, że nie będzie to zwykłe polowanie. Nie myliłem się, dostrzegłem u wejścia do lasu dwóch polnych bestii. Wiedziałem, że strzelając do nich z łuku, nic nie wskóram ponieważ strzały odbijałyby się od ich pancerzy. Jednak znałem ich słaby punkt. W pośpiechu wyjąłem miecz i atakując bestie wyglądające niczym przerośnięte pająki pozbawiłem je możliwości poruszania się. Dwoma cięciami pozbawiłem obie bestie odnóży. Natychmiast wytrysnęła z kikutów zielona maź, wyglądem i smrodem przypominająca żrący kwas. Potem ich bezwładne pancerze runęły na ziemię, a ich małe czarne błyszczące oczka patrzyły na mnie tępo. Zaczął się udany dzień. Ruszyłem dalej w drogę. Nastało południe, więc zacząłem myśleć o obiedzie. Będąc w lesie nie miałem zbyt dużego wyboru. Rozłożyłem się, zatem ze swoimi zapasami pod wielkim dębem, nieopodal rzeki gdzie uzupełniłem zapasy wody. Zaczynałem się niecierpliwić, pół dnia chodziłem po lesie i nie wytropiłem żadnej większej zwierzyny. Pomyślałem, że warto byłoby zdobyć coś, czym mógłbym zainponować mistrzowi Bosperowi. Szczególnie dlatego, że zdobycz z ostatniej wyprawy nie była zbyt zadawalająca. Pomyślałem: "Pokaże na co mnie stać".
Ruszyłem ku dolinie. Z opowieści mistrza wiedziałem o zamieszkujących tam trollach.Wiedziałem, że muszę być ostrożny.Trolle chodź nie były za bystre, to były agresywne i posiadały ogromną siłę. Już po chwili ujrzałem jednego z nich. Nie wiedziałem jeszcze jak to zrobię, ale musiałem go zabić. I w tym przypadku łuk na nic mi się zdał. Coś, co było najbardziej zaskakujące na tym rozległym pustkowiu , to osadzona w centrum doliny osamotniona piramida wokół, ktorej niewiadomo z jakiego powodu krążył mój cel. Ponieważ wokół nie było ani jednego drzewa, skały ani czegokolwiek za czym mógłbym się, ukryć postanowiłem zaryzykować. Wyszedłem naprzeciw bestii. Gdy ten ruszył na mnie z obłąkańczą wściekłością, wyjąłem kuszę i po chwili bestia wykrwawiała się na śmierć. Oddałem dwa strzały: pierwszy w serce a drugi w tętnice. Podeszłem bliżej i dobiłem go, odcinając mu głowe. Pozostało mi wtedy jedynie zdjecie skóry i powrót do Korinhis. W pośpiechu zdjąłem skórę z mej zdobyczy. Miałem już wracać do miasta, ale odczułem niepohamowaną pokusę dokładniejszego obejrzenia tajmniczej piramidzy. Dostrzegłem schody. Postanowiłem sprawdzić, co znajduje się na górze piramidy. Powoli robiłem kroki po kroku. Na wszelki wypadek wyjąłem miecz. I tak powoli, skradając się po obrośniętych zieleniną schodach, dotarłem na górę. Zobaczyłem pusty pokój, którego ściany też obrośnięte były zieleniną. Jedyne co mnie tu interesowało, to kufer z dużym zamkiem. Wyjąłem z niebieskiej kieszeni wytrych , uklęknąłem przed kufrem i zacząłem przewracać wytrychem w zamku jak kluczem. To w prawo, to w lewo. Nagle go otworzyłem i zauważyłem w nim złoto, a dokładnie 1200 sztuk. Włożyłem je do kieszeni i zeszłem ze schodów. Zapragnąłem powrócić do Korinhis i pochwalić się Bosperowi swoją zdobyczą. Zwinąłem skórę w jak najmniejszy rulon i wziąłem ją pod pachę. Nadszedł zmierzch. Wszedłem właśnie do lasu, gdzie nic nie można było zauważyć, ale ja wciąż miałem nadzieje, że gdzieś znajdę miasto. Chodziłem już chyba kilka dobrych godzin po ciemnych lasach i kotlinach. Nagle spostrzegłem ognisko, kilka obozów myśliwskich i człowieka siedzącego na ławce. Podszedłem do nieznajomego i zagadałem:
- Witaj.
- Witaj. - odpowiedział.
- Kim jesteś? - spytałem
- Nazywam się Dragomir. Moge cię czegoś nauczyć za pewną cenę.
- Nie, nie potrzebuje nauk. Chce gdzieś spędzić po prostu tą noc.
- Siadaj tu, na ławce - pokazał ręką miejsce obok siebie - i jedz mięso, które się właśnie przysmarza.
Ugryzłem kilka kęsów mięsa, popiłem winem i położyłem się obok ogniska.
Gdy rano wstałem, Dragomir biegał już z kuszą za ścierwojadem. Upolował dwa i uniósł wysoko rękę w moim kierunku co było "gestem pożegnalnym". Wyruszyłem po ścieżce i doszłem do skrzyżowania leśnych dróżek. Wokół wszystkich tych dróg stała gospoda "Pod martwą Harpią". Nie miałem zamiaru do niej wchodzić. Zobaczyłem tylko na tabliczce, w którą stronę trzeba iść do Korinhis i wybrałem odpowiedniął ścieżkę. Szedłem powoli i coraz mocniej czułem zmęczenie. Gdy krętymi ścieżkami doszedłem do bramy miasta zauważyłem, że strażnicy wcześniej już spali, ponieważ teraz było widać ich rześkość i postawę zdrowego żołnierza.Wszedłem do miasta i od razu wbiegłem do domu mistrza Bospera. A natychmiast do mnie powiedział :
- A ten znowu to samo...
- Przynoslem skórę.
- Skóra trolla...Taka jest dużo warta. - podał mi 500 sztuk złota.
- Dziękuje mistrzu. - wyszedłem z domu i zasatanawiałem się, co będe teraz robił.
Oceniajcie od jednego do dziesięciu.
Wrote by Andre
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Misql
Moderator
Dołączył: 22 Kwi 2006
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Limanowa
|
Wysłany: Śro 12:02, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
6/10
Jest trochę błędów, jak np. powtórzenia wyrazowe, orty: "zeszłem, "poszłem", a powinno być "zszedłem, poszedłem". Ogólnie taki sobie ten rozdział, mnie nie wciągnął. Czasem popełniałeś blędy w składni zdania. A poza tym opowiadanie jakoś mnie nie wciągnęło ale może następne części będą lepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ojciec redaktor
Administrator
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:45, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
3/10 :/
Nie obrax sie, ale takie sobie to poko :/ A po za tym to wejdz na jakies forum o gothicu z takim opkiem a nie na AoE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Teamker
Scout Cavalry
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:16, 21 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
5/10, całkiem niezłe, ale popracuj nad składnią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czesiu
Vilager
Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 13:31, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może być, jak kilku przedemną pisało, zrobiłeś kilka błędów, ale ogulnie ,,ujdzie w tłoku"
5/10
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|